Uczymy się tańczyć!

Beczkodance to przede wszystkim kurs tańca, czyli nasz czas poświęcamy głównie na naukę i ćwiczenie kroków, rytmu, koordynacji, żeby rozwijać swoje ciało i umysł. Prawie jak Kung Fu Panda, ale bez szpagatów i zupy z kluskami, a za to przy muzyce. :D

Integrujemy się!

Lubimy się integrować na specjalnych beczkodensowych imprezach (np. Andrzejkach - zobacz film z Andrzejek 2017!) oraz na wprawkach organizowanych przez Skalski Dance School.

Od czasu do czasu jedziemy też na zieloną trawkę lub biały śnieżek, żeby przez dwa dni pobyć w swoim towarzystwie, nauczyć się nowych figur, poimprezować, pograć w planszówki i zrobić kilka odcisków na wytańczonych stopach ;).

Niektórzy mówią, że Beczkodance to stan umysłu. Coś w tym jest i stwierdzamy z absolutną powagą, że nam się ten stan podoba! :D

Pomagamy innym!

Raz w roku organizujemy uroczysty turniej dla naszych kursantów, z którego dochód przeznaczamy na działalność jednej z bliskich nam fundacji (np. Mimo Wszystko, Mam marzenie). W trakcie turnieju uczestnicy kursów prezentują swoje umiejętności (pokaz walca wiedeńskiego), a także ogromny dystans do siebie (Jezioro Łabędzie ;) ) i po prostu dobrze się bawią, tak jak i kilkuset osobowa publiczność. :)

Ponadto dzięki temu, że tańczymy, zbieramy fundusze na pomaganie potrzebującym! Współpracujemy z Dziełem Pomocy Św.O.Pio, Zupą na Plantach, Fundacją Mimo Wszystko i innymi organizacjami.